Prof. Jerzy Woźniak
Z hitem też nie jest wcale wesoło, bo to, co nazywają „hitem” producenci różnych tańców na podłodze, albo na lodzie, albo też w ogóle tańczą, albo udają, że mają jakiś talent, to, niestety, patrząc na uczestników tych żenujących rozrywkowych podobno wydarzeń, łącznie z niektórymi jurorami tych „atrakcji” z całą pewnością mamy, niestety, do czynienia z kitem w najgorszym znaczeniu tego słowa,...